Cmentarz rzymskokatolicki w Zabłotowie, zwany też "polskim cmentarzem", to jedna z nielicznych nekropolii przedwojennych na Pokuciu jaka ocalała od zniszczeń i dewastacji. "Ząb czasu" robi jednak swoje i cmentarz coraz bardziej niszczeje. Przez dziesięciolecia obowiązywał na nim zakaz dokonywania pogrzebów - tak skazano go na zarośnięcie i zaniedbanie. Epitafia są w języku polskim, ukraińskim, niemieckim i łacińskim.
Parafianie, którzy mieli tu swoich krewnych, po 1945 r. wyjechali na Ziemie Zachodnie (np. Wrocław-Legnica-Zgorzelec), inni przenieśli się do większych miast na Ukrainie. Nagrobki mogą więc liczyć na troskę żyjących na miejscu Ukraińców lub Kresowiaków rozproszonych po świecie...
W ostatnich latach, ze składek miejscowych parafian i pomocy zagranicznej, udało się ogrodzić cmentarz i wyremontować kaplicę cmentarną. W październiku 2013 r. zamontowano dębowe drzwi do kaplicy, których koszt wyniósł 5 000 UAH. W grudniu tego samego roku zamontowano również daszek nad drzwiami. Około 2018 r. wykonano brukowane ścieżki (brak fotografii).
W planie jest:
- ogólna inwentaryzacja cmentarza ze spisaniem widocznych inksrypcji nagrobnych,
- systematyczne koszenie traw, bielenie nagrobków i sprzątanie cmentarza (do tego konieczne są środki na wynajęcie co jakiś czas pracownika),
- zebranie, w miarę możliwości, informacji o osobach pochowanych na cmentarzu.
Zapraszamy Wolontariuszy!